24.08.2012

Dobków w sobotę, czyli: nie śnięci garnki lepią


Moja artystycznie uzdolniona wielce Połowinka postanowiła wziąć udział w Warsztatach Ceramicznych w przepięknym podkaczawskim Dobkowie.

Dołączam! Mniej może do warsztatu (wolę własny, skromny, niepozorny warsztacik, niż dmuchaną ceramikę), ale do wyjazdu do Najpiękniejszej Wsi Dolnego Śląska (w roku 2011; vide: http://goo.gl/uGev0).

Chcę sobie połazić po tym regionie Kaczawskiego Pogórza, przejść Szlakiem Kapliczek we wsi, udać się na Górę Kapliczną (cytatcik: "Wyjątkowy katolicyzm mieszkańców w dawnych wiekach pozostawił wiele pamiątek. Można tu zobaczyć licznie występujące kapliczki i figurki przydrożne. Kościół, pierwotnie gotycki z 1399 roku, nosi cechy barokowe po przebudowie w 1735 r. i jest pod wezwaniem św. Idziego. We wsi są bardzo liczne, stare, bo ponad stuletnie domy"), a jeśli starczy czasu: na Mokrą Łąkę (przez Jodłową Łąkę), zajrzeć do Ekomuzeum Rzemiosła, przyjąć do siebie poczęstunek w Villi Greta.

Społeczność Dobkowa to niezwykłe zjawisko na mapie polskich; dolnośląskich wsi: potrafili się zjednoczyć wokół nośnej i fajnej idei, rozwijają ją wspólnymi staraniami, znaleźli - jak to napisano - "pomysł na siebie". I to działa, przynosi efekty reklamowe, ale i bardzo wymierne finansowe. 

Da się? Da się! "Trzeba ino kcieć".

http://goo.gl/rrgMp
http://www.villagreta.pl/
http://art-el.prv.pl/

1 komentarz:

  1. w tym roku przegapiłam! a szkoda! skromnie dodam,że aktywny udział w całym tym przedsięwzięciu ma moja uzdolniona rodzina :)

    OdpowiedzUsuń

Flagi

free counters