27.09.2009

Dopadli Romana Polańskiego w Szwajcarii

I jeszcze raz ad vocem - (pełna zgoda, mimo że nie uwielbiam pani Wanat): tekst

Ad vocem - i bardzo przewrotnie: "Czy pan premier wykastruje Polańskiego?"
.
W sobotę na granicy szwajcarskiej na podstawie amerykańskiego listu gończego z 1978 r. aresztowany został Roman Polański. Reżyser wybierał się na festiwal filmowy w Zurychu, gdzie otrzymać miał nagrodę "Złote Oko" za dorobek artystyczny. Amerykański wymiar sprawiedliwości uważa Polańskiego za winnego uprawiania seksu z nieletnią, do czynu tego reżyser przyznał się w 1977 r. Po 42-dniowym pobycie na obserwacji psychiatrycznej Polański zwiał wówczas do Francji. Ówczesna trzynastoletnia ofiara (dzisiaj 45-letnia mężatka i matka dzieciom) już dawno zwróciła się o zaprzestanie ścigania Romana Polańskiego za ten czyn. Jak widać - nieskutecznie...

3 komentarze:

  1. Niech się DEBILE OD NIEG OD CZEPIĄ!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Biedny, a on jest taki fajny, tak świetnie zagrał rolę Papkina, że aż mi się zakochałam XDD

    OdpowiedzUsuń
  3. ad 1.: Debile...? Moim zdaniem debilne jest upieranie się pana Polańskiego przy niestawiennictwie przed sądem. Przypuszczam, że w świetle jego dokonań artystycznych i faktu, że niegdysiejsza "ofiara" w zasadzie panu P. wybaczyła - wyrok byłby łagodny.
    ad 2.: Miła Pani: w kontekście sprawy karnej nie powinna Pani mieć więcej lat, niźli 16 - pan Roman Polański zdaje się preferować taki (umówmy się: w pełni dorosły) wiek. ;)

    OdpowiedzUsuń

Flagi

free counters